Ciemniejsza strona macierzyństwa - depresja poporodowa.

 

fot. Karan_kss

Jeśli będziemy mówić uczciwie  zarówno o jasnych, jak i o ciemnych stronach naszej drogi do macierzyństwa, życie rodzinne będzie mogło być lepiej zrozumiane i tym samym lepiej wspierane.          Naomi Wolf


Ciąża, poród, opieka nad dzieckiem - to wszystko wspaniałe elementy naszego kobiecego  życia. A jednak zdarza się, że te same elementy przynoszą nam cierpienie. Dla wielu kobiet macierzyństwo może okazać się z różnych powodów nie lada wyzwaniem i w konsekwencji wywoływać skrajne emocje. 

Zwykle zaraz po porodzie  wprost nie możemy się nacieszyć naszym dzieckiem. Zalewa nas fala hormonów: oksytocyna i endorfiny. Jednak już po kilku dniach ich poziom zaczyna się wyrównywać, a wraz z tym mama zwykle czuje pogorszenie nastroju. 

Warto być świadomą, że większość kobiet doświadcza w połogu problemów emocjonalnych: od chwilowego poczucia smutku, przez ,,baby blues'' (50-80%) i poporodowy syndrom stresu, po depresję poporodową (10-20%), a nawet jej stosukowo rzadką, ale bardzo niebezpieczną formę  znaną jako poporodowa psychoza.

Bardzo ważne jest,  by kobiety wiedziały, jak z czułością, zrozumieniem i współczuciem dla samej siebie podchodzić do tych wyjątkowych stanów emocjonalnych, jak z determinacją szukać pomocy, jeśli rzeczywiście jest potrzebna, jak unikać tendencji do krytykowania samej siebie oraz maskowania prawdziwego samopoczucie (do czego większość mam ma naturalną skłonność). 

Czym jest depresja poporodowa?

Depresja poporodowa to termin medyczny określający grupę objawów, których mogą doświadczać kobiety w okresie do około 12 miesięcy po porodzie. Gdy spojrzymy na szeroki zakres tych objawów, łatwo zrozumieć niechęć kobiet do ograniczania wyjątkowo złożonych i specyficznych dla każdej z nich odczuć do jednej wspólnej nazwy. 

Najczęstsze objawy depresji poporodowej to:

bezsenność, dezorientacja, irracjonalny lęk o zdrowie dziecka, koszmary senne, napady paniki, niepokój, niezdolność do odczuwania radości, obsesyjne myśli o samookaleczeniu lub skrzywdzeniu dziecka, odbiegający od normy apetyt, osłabienie pamięci, płaczliwość lub niezdolność do płaczu, poczucie bycia nie dość dobrą, poczucie winy, poczucie osamotnienia, podekscytowanie, problemy z koncentracją, przewlekłe zmęczenie, utrata typowych zainteresowań, wycofanie się z kontaktów społecznych, zmienność nastrojów.

Oczywiście niektóre z w/w odczuć mogą występować chwilowo nie budząc niepokoju. Jednak gdy liczne z tych objawów stają się przewlekłe, kiedy poczucie radzenia sobie z nimi  jest coraz słabsze, wtedy ewidentnie kobieta potrzebuje współczującej opieki dla siebie samej. Bez wahania powinna wówczas zwrócić się o pomoc!

Kolejną ważną rzeczą, jest fakt, iż nasilenie i okres występowania objawów depresji są trudne do przewidzenia i specyficzne dla każdej mamy. Kobiety świadome swojego stanu zwykle zadają dwa  najważniejsze dla nich pytania: Kiedy to doświadczenie się skończy? W jaki sposób radzić sobie z intensywnością odczuwanych emocji w obliczu odpowiedzialności i wymagań stawianych przez macierzyństwo? Nie ma tu prostych odpowiedzi, co może dodatkowo frustrować udręczoną mamę...

Dlaczego to się zdarza? - przyczyny depresji poporodowej.

Depresja poporodowa jest opisywana jako stan lub doświadczenie biologiczno-psychologicznie-społeczne. Ma ona związek zarówno z gwałtownie zmieniającym się układem hormonalnym matki (biologia), jak również z jej mentalnym i emocjonalnym stanem (psychologia), a także  z izolacją i narzucanymi jej oczekiwaniami ze strony społeczeństwa (społeczeństwo). 


Biologia

Poziom estrogenu nagle i gwałtownie spada w okresie poporodowym do aż 100 razy niższego  niż podczas ciąży. Trzy do dziesięciu dni po porodzie 50-70 % kobiet doświadcza łagodnych zaburzeń nastroju, potocznie znanych jako ,,baby blues''. Estrogen jest niezbędny w zarządzaniu nastrojem, ponieważ podnosi ilość neuroprzekaźników regulujących nasz nastrój. Wpływa również na działanie przysadki mózgowej, która z kolei kontroluje działanie innych gruczołów, np. tarczycy i nadnerczy, które również mają wpływ na nastrój. Poziom testosteronu, progesteronu i tyroksyny po porodzie również ulega wahaniom, bezpośrednio wpływając na właściwą produkcję  i poziom estrogenu.
 
Niedobory składników odżywczych także mogą tutaj odgrywać ważną rolę. Wymagania związane z okresem ciąży i karmienia mogą negatywnie wpływać na organizm kobiety. Kobiety cierpiące na anemię z powodu niewłaściwego odżywiania bądź na skutek dużej utraty krwi podczas porodu są bardziej podatne na depresję. Podobnie mamy bliźniaków lub dzieci urodzonych w niewielkim odstępie czasu mogą częściej doświadczać depresji z powodu  wzmożonego wysiłku fizycznego w okresie ciąży, karmienia i opieki nad dziećmi. Rzadkie spożywanie posiłków wiąże się z niskim poziomem cukru we krwi i także może wpływać na nastrój mamy i jej ogólne samopoczucie. Dlatego tak ważne jest regularne dostarczanie sobie kalorii i dobrze zbilansowana dieta.

Kolejnym czynnikiem sprzyjającym pojawianiu się depresji, a także  jej pogłębianiu jest brak snu oraz brak aktywności fizycznej. Mogą przyczyniać się  do słabego nastroju oraz poczucia ospałości i stagnacji. 

Psychologia

Trudne okoliczności zewnętrzne oraz konflikty wewnętrzne, które pojawiają się w okresie wczesnego macierzyństwa mogą wywoływać stres, niepokój, traumę, depresję. Najczęstszymi źródłami takich stanów emocjonalnych są:
  • stres związany z niestabilną relacją z partnerem lub innymi członkami bliskiej rodziny
  • traumatyczne przeżycia związane z porodem
  • smutek związany z utratą dotychczasowego stylu życia, niezależności, poczucia bycia odpowiedzialną tylko za siebie, zarządzania sobą i swoim czasem
  • po raz pierwszy doświadczana świadomość i wrażliwość na kwestie związane z dzieciństwem (poczucie bycia zaniedbywaną, wykorzystywaną w dzieciństwie, a także niesatysfakcjonujące relacje z własną matką/ojcem).
  • niskie poczucie pewności siebie, manifestujące się w braku zaufania i strachu dotyczącego kwestii opieki nad dzieckiem
  • wypływanie  starych nierozwiązanych konfliktów, traum
  • stresy związane z koniecznością specjalnej opieki nad chorym dzieckiem
  • wpływ stresujących wydarzeń  z okresu ciąży i samych początków macierzyństwa
Rzadziej wspomina się  o wpływie  spadku euforii,  który zawsze nadchodzi po intensywnie ekscytującym porodzie i radości pierwszego spotkania mamy z dzieckiem.  Czasem opisuje się  to dramatyczne zetkniecie  z prozą codziennego życia po najbardziej niesamowitym wydarzeniu życiowym jakim jest dla kobiety wydanie na świat nowego życia wyrażeniem: ,,Po ekstazie - pranie" Dla niektórych mam powrót do codziennych czynności po tak głębokim, metafizycznym, nawet duchowym przeżyciu może okazać się po prostu nudne i trudne do zniesienia. Czasem takie ,,otwarcie'' się, jakie dokonuje się podczas aktu rodzenia dziecka, może otworzyć także  głęboko ukryte aspekty nas samych - wraz z cudowną radością i cudem życia i tworzenia. 

Społeczeństwo

,, Istnieje ogromna presja społeczna, by matki były cały czas, bez względu na okoliczności, szczęśliwe i wdzięczne ''. Sally Plaxton

W obecnych czasach kobiety są zwykle tylko w bardzo podstawowym stopniu przygotowane na to, co niesie ze sobą pojawienie się nowego dziecka w rodzinie.  Czytamy fora, statystyki, radzimy się koleżanek, czytamy porady celebrytów-ekspertów, wszystko przyjmując na rozum, natomiast prawdziwa intymność z własnym ciałem, intuicją  i z nienarodzonym jeszcze dzieckiem jest naprawdę rzadka. Młode mamy najczęściej są wrzucane na głęboką wodę, doświadczając wyzwań porodu oraz opieki nad dzieckiem w stopniu, którego nigdy wcześniej by nie przewidziały. Z łatwością zapominamy, że zajmowanie się domem oraz opieka nad dzieckiem to praca na cały etat. Praca która nie tylko zajmuje nasz cały czas czuwania, ale także sporo godzin snu.

Młode mamy mogą stracić kontakt z dotychczasowymi znajomymi, zwłaszcza tymi jeszcze bezdzietnymi.  Mogą czuć się odizolowane i ,,uwięzione'' w domu, czując się przytłoczone próbując rozpaczliwie pogodzić bycie super mamą (często także dla starszego rodzeństwa),  super żoną i super gospodynią z utrzymaniem w miarę regularnej pory snu.
 
W naszym współczesnym świecie, niestety bardzo rzadko kobieta ma możliwość doświadczyć przepięknej ceremonii inicjacji w macierzyństwo, która w tradycyjnych kulturach jest powszechnie przygotowywana przez inne kobiety bliskie mamie. Kobiety te nie tylko wspierają młodą mamę w praktycznych aspektach tego nowego doświadczenia, ale również na głębszych poziomach. Taka ceremonia przejścia celebruje w tym wypadku  chwałę narodzin, pomagając mamie zdefiniować jej  nową rolę oraz głęboko afirmując jej nowo nabytą przynależność do tej właśnie grupy społecznej.  Okres odosobnienia, który trawa do 40 dni po porodzie, jest także  powszechnie i z powagą bezwzględnie przestrzegany. W tym czasie kobiety są karmione przez inne kobiety odżywczym, regenerującym pożywieniem, masowane, i w bardzo szerokim pojęciu tego słowa ,,zaopiekowane''. Zjawisko to nosi piękną nazwę ,, matkowania mamie''. 

W odpowiedzi na oczekiwania współczesnego świata i próbując podnieść swój status, kobiety zaraz po porodzie mają skłonność do wracania do swoich ról żony, gospodyni, przyjaciółki, pracownicy w ciągłej  obawie o utratę czegoś po drodze, o pozostanie w tyle za innymi kobietami. Bez pięknego czystego domu, dzieci, kariery i innych  osiągnięć (najlepiej wszystkiego w tym samym czasie), niektóre z nas czują, że po prostu ich życie nie ma wartości. Kiedy kobieta nie wpasowuje się w ten wzór, może czuć się  niepełnowartościowa, nie dość dobra lub może mieć ciągłe poczucie przymusu porównywania i oceniania swojej wartości, osiągnięć, zadowolenia z innymi kobietami z jej otoczenia. 

Wzrastająca liczba interwencji medycznych podczas porodu  wraz ze spadkiem długości okresu karmienia piersią równie mocno mogą przyczyniać się do trudności z odnalezieniem się mam w nowej roli. Warto pamiętać, że większość  kobiet postrzega zdolność do urodzenia dziecka siłami natury oraz możliwość wykarmienia niemowlęcia swoim mlekiem jako niezwykle istotne dla poczucia swojej kobiecej wartości, nawet jeśli dzieje się to na podświadomym poziomie. 

Droga do uleczenia i zdrowia.

💚Karmienie piersią
Fizjologia karmienia piersią wspiera przywrócenie równowagi hormonalnej podnosząc poziom endorfin w naszym krwiobiegu. Na poziomie emocjonalnym, karmienie może pomóc połączyć się z cudownym uczuciem spokoju i relaksu, a także poczuć jedność z dzieckiem. 

💚Praktyczna pomoc
Warto pamiętać, że codzienne obowiązki związane z byciem mamą oraz zajmowanie się domem są ogromnym obciążeniem nawet, gdy czujemy się dobrze i w pełni sił. Dlatego warto szukać pomocy u każdej chętnej osoby. Można zrobić listę drobnych rzeczy, które powinny być zrobione, a przyjaciele i rodzina z pewnością będą szczęśliwi mogąc w nich pomóc podczas swojej wizyty. Kiedy ktoś proponuje Ci pomoc, nie wahaj się powiedzieć: Tak! :)))

💚Dzielenie się swoimi uczuciami.
Znajdź lub stwórz grupę wsparcia. Dzielenie się z innymi empatycznymi mamami może okazać się pomocą nie do przecenienia. Rozmowy, opowiadanie swojej historii może pomóc zintegrować traumatyczne czy po prostu smutne  przeżycia. Usłyszenie, że Twoje emocje, myśli i  uczucia, których doświadczasz są rozumiane, a także że inne mamy doświadczają tego samego, może uwolnić cię od wstydu, potrzeby oceniania się, a także sprawić, że to, co dotąd wydawało się nawet trudne do wyrażenia, teraz może wydać się całkiem normalne. 
Bardzo ważne jest także, by komunikować się w otwarty, bezpośredni i uczciwy sposób z najbliższymi, by samej wychodzić z uprzejmą, ale jasną i konkretnie wyrażona prośbą o pomoc, za każdym razem, gdy jej potrzebujemy. Mamy, które doświadczyły depresji w ciąży lub połogu zgodnie twierdzą, że uczuciem które pogarszało doświadczenie tego stanu był właśnie WSTYD - szczególnie ten związany z potrzebą pomocy oraz samym proszeniem o nią. Według badań większość kobiet nie czuje się zbyt pewnie prosząc o pomoc tak, by było to komfortowe dla nich, a także by przyniosło oczekiwany efekt. 

💚 Wsparcie emocjonalne i psychologiczne. 
Rozwiązanie i pogodzenie się z pewnymi trudnymi doświadczeniami z przeszłości może mieć ogromny, pozytywny wpływ na łagodzenie stanów depresyjnych po porodzie. Istnieje wiele różnych form terapii, które mogą okazać się pomocne. Odkrycie tego, co nam najlepiej pomoże to zawsze kwestia indywidualna. 

💚Zioła i homeopatia
Zioła od dawna są stosowane w stanach depresji. Wiele ziół pomaga ukoić system nerwowy, wspomaga sen, obniża poziom napięcia i niepokoju, reguluje pracę hormonów i przynosi tym samym ulgę w depresji.  Mogą też dodatkowo dodawać nam sił, energii i psychicznej wytrzymałości.  Warto rozważyć wizytę u sprawdzonego naturoterapeuty lub homeopaty.

💚Ćwiczenia fizyczne
Endorfiny produkowane podczas wykonywania ćwiczeń stymulują przysadkę mózgową, która z kolei pomaga regulować naszą biochemię. Wysiłek fizyczny pomaga zapobiegać zbieraniu się/rozpraszać gromadzący się w wyniku paniki i niepokoju kwas mlekowy. 
Joga, tai-chi oraz chi-gong oferują korzyści podobne do płynących z tradycyjnych ćwiczeń dodatkowo  odżywiając i wzbogacając duchowo organy i kanały energetyczne naszego ciała.

💚 Dieta i odżywianie.

,, Terapie dietetyczne oraz ziołowe wykazują duży wpływ na redukcję depresji w wielu przypadkach.'' Aviva Jill-Romm

Ważne jest wybieranie potraw bogatych w białko, żelazo, witaminy z grupy B, cynk, wapń i niezbędne kwasy tłuszczowe.  Należy pamiętać o piciu wody (także w postaci zup, etc.). Jeśli nie bardzo wiesz, co powinnaś jeść, warto zasięgnąć porady dobrego naturopaty z doświadczeniem szczególnie w obszarze pomocy młodym mamom i dzieciom, który może pomóc ułożyć odpowiedni jadłospis np. na dwa pierwsze tygodnie po porodzie. Pełna morfologia oraz badanie poziomu minerałów i hormonów pozwoli na jeszcze lepsze dostosowanie diety do potrzeb organizmu konkretnej mamy.
  
💚Praca z ciałem.
Znakomite efekty w przywracaniu komfortu i korygowaniu wszelkich zakłóceń równowagi w organizmie mogą przynieść zabiegi akupunktury, shiatsu, terapii czaszkowo-krzyżowej, masaż, a także zabiegi przeprowadzane przez specjalistów kinezjologii, osteopatii, chiropraktyki oraz wiele innych rodzajów pracy z ciałem.
 
💚 Kreatywność
Znajdowanie sposobów na ponowne otwarcie się i połączenie z tym wszystkim, co nas karmi i podtrzymuje na głębszym poziomie życia  jest ogromnie ważne w całym procesie leczenia. Jak możemy zapewnić sobie taki pokarm? Muzyka, malowanie, taniec, rzeźbienie, rysowanie, pisanie dziennika, spacerowanie czy pływanie mogą zdziałać cuda, wystarczy spróbować i zacząć to robić regularne, nawet gdybyśmy miały się do tego początkowo zmuszać.

💚 Światło słoneczne i czas spędzany blisko natury.
Wiadomo, że naturalna witamina D ze słońca wspiera zdrowienie, także z depresji.  Ciepło oraz lecznicze właściwości  słońca mogą pobudzić nawet najbardziej zamknięte nasiona do kiełkowania  i przebijania się przez ciemną  i ciężką ziemię do światła, aby ostatecznie rozwinąć się  i zaistnieć jako kwiat. 
W świecie natury jest tak wiele przykładów mądrości, z których możemy czerpać. Cykle życia istniejące wszędzie, w rytmach zmian księżyca, pór roku i fal morskich,  oferują nadzieję w trudnym czasie. Przypominając nam o nieuchronności zmian mogą zachęcać do ufności i dawać komfort, gdy czujemy, jakbyśmy mieli zostać z naszym ciężarem już na zawsze. Spróbuj przejść się po lesie, łące lub wzdłuż plaży.  Usiądź lub połóż się na ziemi, obserwuj płynącą rzekę, albo po prostu oprzyj się o drzewo, postaraj się być uważna, skup się na chwili obecnej, na twoim oddechu i pięknie miejsca, które cię otacza.
 
💚Pokarm duchowy
Połącz się z czymś większym, z poczuciem boskości, które zdecydowanie wykracza poza codzienność. Możesz to znaleźć w świecie natury, poprzez inspirującą literaturę, afirmacje, śpiewanie mantr, medytacje lub wizualizacje.  Daj sobie czas na wzmocnienie poczucia połączenia i wiary w obfitość i pomoc wszechświata, która może być nieoceniona  w trudnym czasie. Ale przede wszystkim, daj sobie przestrzeń i rób to wszystko, co  karmi Twoją dobroć, współczucie i miłość  dla samej siebie.

,,Czy depresja jest ciężarem, czy błogosławieństwem? Dla każdej z nas odpowiedź będzie oczywiście inna. Chociaż nie chciałabym już wrócić do tamtego czasu, to nie zdecydowałabym się też go wymazać  z mojego życia ani w jakikolwiek sposób zmienić. Bez wątpienia depresja i silny niepokój, którego doświadczałam po urodzeniu mojego drugiego dziecka wzmocniły moje poczucie tego, kim jestem.  Moja samo-świadomość, moja wdzięczność, moje współczucie dla samej siebie  i moje zaufanie do życia  zostały głęboko wzbogacone. I przez to czuję, mimo wszystko, że ten niełatwy czas był dla mnie także błogosławieństwem.`` Stefania, mama dwóch córeczek. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pozytywny obraz swojego ciała - praktyczne inspiracje dla matek, co robić, co mówić :)

Najważniejsze wskazówki dotyczące ćwiczenia w ciąży.

Emocje w ciąży