Mapa połogu - co się będzie z Tobą działo dzień po dniu tuż po porodzie (1-14 dzień).


 Wiele mam pragnie wrócić do ,,normalności'' po porodzie tak szybko, jak to tylko możliwe. Niemniej jednak, bycie świadomą i uhonorowanie procesu zachodzącego właśnie w naszym ciele oraz jego własnego tempa powrotu do codziennych zajęć, jest ogromnie ważne dla zachowania harmonii w naszym ciele i umyśle, a także dla stworzenia wyjątkowej więzi z naszym dzieckiem. Tuż po porodzie czujemy zwykle ogromny przypływ mocy. Wydaje nam się, że dosłownie góry możemy przenosić i żadne wyzwanie stawiane nam przez świat zewnętrzny nie jest  dla nas zbyt wielkie. Jeśli tylko nie przemęczymy się fizycznie  w tym krótkim okresie pozornej nadludzkiej mocy, mamy szansę uniknąć ogromnego psychofizycznego zmęczenia, które zwykle następuje po paru dniach tego naturalnego przypływu sił. Jeśli nie wiemy, co zrobić z tym chwilowym nadmiarem energii, polecam nadal koncentrację na odpoczynku, ale wzbogaconym np. przez wykonywanie kilku delikatnych ćwiczeń, pisaniu lub rozmawianiu o porodzie, robieniu zdjęć czy filmików z dzieckiem. Unikajmy jednak angażowania się w tym okresie w prace domowe; zamiast tego możemy zrobić listę drobnych rzeczy, które inni mogą dla nas zrobić, np zakupy, zabranie na spacer starszego rodzeństwa, etc.

Poniżej znajdziesz opis zmian i  procesów, których będzie doświadczać Twoje ciało do ok 14 dni po porodzie. Gdy przyjrzysz się temu opisowi, tej mapie, zrozumiesz, że te  pierwsze tygodnie powinny być głównie poświęcone troszczeniu się o swoje ciało i budowaniu więzi z dzieckiem. Naprawdę warto zatroszczyć się o samą siebie w tym  niesamowity okresie wielkich zmian. Pamiętaj, że w pewnym sensie teraz masz nowe ciało.  I jeśli naprawdę okażesz mu specjalną, delikatną troskę teraz, to z większym prawdopodobieństwem będziesz czuć się silniejsza, mniej zmęczona w kolejnych tygodniach, miesiącach, a nawet podczas następnej ciąży. Pamiętaj, że w wielu kulturach jest tradycją, że każda kobieta w połogu odpoczywa mając wspaniałe wsparcie ze strony innych bliskich kobiet, co bezsprzecznie pomaga zregenerować organizm po wysiłku związanym z porodem oraz przystosować się do swojego nowego ciała oraz oczywiście jak najlepiej poznać swoje dziecko.

Mapa ta odnosi się do porodu naturalnego.


Dzień 1. 

Czujesz, że Twój brzuch jest pusty, ,,luźny`` i trochę przypomina galaretkę. Wszystkie Twoje narządy wewnętrzne powoli wracają na swoje miejsce, a macica (obecnie w rozmiarze zbliżonym do dużego grejpfruta)  jest na poziomie pępka. Możesz mieć problem z wyprostowaniem się. Spowodowane jest to zmianą środka ciężkości oraz drażliwością okolic brzucha. Utrata krwi będzie się już zmniejszać, jednak przy uciśnięciu macicy (np. podczas badania) i przy skurczach (np. podczas karmienia piersią) krew będzie wyraźnie znów wypływać silniej. 

🌸Możesz uhonorować ten stan obejmując i chroniąc swój  brzuch podczas ,,wypraw" do ubikacji i z powrotem. Możesz pocierać delikatnie brzuch, gdy czujesz skurcze, a także, by dać mu znać, jak cudowną  pracę wykonał rozciągając się, by pomieścić, a potem urodzić Twoje dziecko. Koniecznie jedz tylko ciepłe, odżywcze, łatwe do strawienia posiłki (np. zupy). 




Czujesz się obolała i odczucie to wzmacnia się podczas karmienia, które pobudza macicę do kurczenia się

🌸Warto regularnie stosować  homeopatyczną arnikę (np. Arnica montana, najlepiej od 38 tyg. ciąży do 14 dnia połogu dwa razy dziennie po 5 granulek) oraz pić herbatę z liści malin. Dbaj, by było Ci  wystraczająco ciepło, zwłaszcza pilnuj, by nie wychładzać okolicy nerek.  Jeśli skurcze podczas karmienia wydają Ci się naprawdę mocne, po prostu połóż ręce na brzuchu i /lub plecach i trzymaj je tak dopóki nie poczujesz ulgi. 




Czasem  musisz trzymać dziecko dość długo na ręku  (przy karmieniu, albo by je pocieszyć, gdy płacze).

🌸Pamiętaj, by w tym czasie szczególnie zadbać o własną wygodę. Wspieraj szyję, plecy  i łokcie poduszkami podczas karmienia. Odkładaj dziecko obok siebie, by dać  nieco odpocząć mięśniom  w przerwach miedzy karmieniem. Gdy potrzebujesz odpoczynku, pozwól by tata dziecka lub inna zaufana osoba (ktoś z rodziny, przyjaciółka, doradca macierzyński, doula) zajął się dzieckiem i ponosił je. Nie zalecam odkładania dziecka do łóżeczka.





Piersi mogą stać się drażliwe albo nawet bolesne od karmienia.

🌸Zastosuj kojącą, gojącą maść z nagietka, dziurawca lub papaji od razu po karmieniu (tak, żeby był czas na wchłonięcie się maści przed następnym karmieniem). Można też wycisnąć bezpośrednio na sutki trochę siary (pierwsze mleko matki), która ma również niesamowicie łagodzące właściwości. 



Dzień 2.

W porównaniu z wczoraj, dziś jest Ci już zapewne łatwiej stać w całkowicie wyprostowanej pozycji. Po chodzeniu możesz odczuwać ciągnięcie w dole brzucha spowodowane ciężarem macicy. Możesz także czuć się nawet bardziej obolała niż wczoraj, szczególnie podczas skurczów macicy, a także możesz odczuwać bolesność w ramionach i kolanach, a nawet w okolicy żeber (powodem jest silne oddychanie podczas porodu). Macica jest na poziomie pępka. Krwawienie będzie się zmniejszać w porównaniu z dniem wczorajszym. 

🌸Kontynuuj zażywanie homeopatycznej arniki. Nadal też pij herbatkę z liści maliny. Dbaj, by było Ci ciepło i dużo odpoczywaj, by dać organom wewnętrznym możliwość wrócenia na swoje dawne miejsce. Pamiętaj o pielęgnacji wszystkich otarć i zranień. 




Dziś możesz odczuwać większe zmęczenie.

🌸Dużo odpoczywaj i śpij, kiedy tylko możesz.  Jedz proste, ciepłe, odżywcze posiłki i pij sporo wody. 





Zaczynasz lepiej poznawać swoje dziecko i prawdopodobnie będziesz częściej  karmić.

🌸Pozwól, by inne bliskie osoby zajęły się dzieckiem, gdy tego potrzebuje, a Ty chcesz odpocząć. Masuj delikatnie piersi, by przygotować je do dużych zmian, które je czekają :))) Jeśli są obolałe, stosuj nadal w/w łagodzące specyfiki.


Dzień 3 i 4.

Macica coraz bardziej się kurczy, jednak  czujesz coraz mniejszy dyskomfort, gdyż skurcze są już miej intensywne. Powinnaś już czuć pełną kontrolę nad mięśniami w miednicy.

🌸Zażywaj nadal homeopatyczną arnikę. Jeśli dużo chodzisz, podtrzymuj brzuch. Możesz go też łagodnie pocierać. 





Do tej pory powinno zmaleć uczucie kłucia przy oddawaniu moczu, choć łagodne szczypanie może powracać od czasu do czasu przez kolejnych parę tygodni.  Krwawienie jest znacznie lżejsze, a przerwy miedzy wydalaniem odchodów połogowych wydłużają się. 

🌸Pielęgnuj starannie wszystkie rany krocza. By ukoić ciało warto wziąć ciepły (nie gorący) prysznic, a nawet  krótką, letnią kąpiel.







Piersi stają się cięższe i w ciągu kilku godzin mogą stać się całkowicie pełne mleka. Sutki mogą nadal być drażliwe od karmienia. Twoje ciało przechodzi bardziej gwałtowne zmiany. Możesz czuć się na przemian spokojna i bardzo rozemocjonowana. 

🌸Nadal masuj i głaszcz piersi delikatnie. Poświęć dziś dużo uwagi karmieniu (ale w spokojny, zrelaksowany sposób),  upewnij się, że dziecko właściwie chwyta pierś, i że Ty i dziecko przyjmujecie dogodną dla obojga pozycję podczas karmienia.  Odważ się uprzejmie, ale jasno prosić o taką pomoc i wsparcie, jakich potrzebujesz. To najlepszy czas. 






Możesz odczuwać dyskomfort i napięcie okolic oczu, karku, ramion oraz środkowej części pleców.

🌸 Poświęć kilka minut na delikatne ćwiczenia szyi, ramion, pleców i oczu.  Poproś o bardzo delikatne  rozmasowanie szyi i głowy.  Narazie unikaj jeszcze stania i spacerowania z dzieckiem  na ręku przez dłuższy czas.



Dzień 5-7.

Laktacja powinna się ustabilizować, choć piersi nadal są pełne mleka. Bardziej teraz możesz skupić się na nich niż na poranionym podczas porodu kroczu, nawet jeśli wciąż odczuwasz lekką jego drażliwość. W tych dniach zwykle odnajdujemy nasz rytm karmienia.  Ciało wciąż wraca do stanu sprzed ciąży i porodu. Nadal możesz odczuwać napięcie i pobolewania oczu, szyji, ramion i głowy od trzymania i patrzenia na dziecko przez długi czas. 

🌸Wykonuj delikatne ćwiczenia zalecane kobietom po porodzie. Będą koić i wzmacniać Twoje ciało. Próbuj uwalniać napięcie gromadzące się w okolicy oczu i karku.  Wiem, jak łatwo jest poddać się urokowi swojego nowo narodzonego dziecka. To całkiem naturalne, że mamy po porodzie mogłyby całymi godzinami patrzeć w zachwycie na noworodka zapominając o swoich potrzebach. Spróbuj jednak, gdy dziecko jest dobrze przystawione do piersi i ssie, porozglądać się choć przez parę chwil wokół, by dać odpocząć napiętemu karkowi i oczom. 






Rany już się goją i dyskomfort powinien być w tym okresie minimalny.  Odchody połogowe zmieniają  barwę na czerwono-brunatną, świeże krwawienie jest niewielkie i zwykle występuje przy poruszaniu się.
 
🌸Nadal możesz stosować gojące preparaty na obolałe miejsca, jeśli czujesz taką potrzebę i nie zapominaj o utrzymywanie ciała w cieple, co nadal jest bardzo ważne dla właściwej regeneracji Twojego organizmu. 





Zaczyna Cię kusić, by wyjść z domu. Jednocześnie szybciej męczysz się fizycznie i emocjonalnie. 

🌸 Bądź cierpliwa. Zacznij praktykować krótkie przechadzki i obserwuj ich wpływ na organizm. Daj ciału czas na pełne odzyskanie sprawności  i sił przed wyjściem do dalszych miejsc i ludzi. Nie zapominaj o regenerującej mocy snu  - śpij, kiedy możesz (to wciąż bardzo ważne!).



Dzień 7-14

Czujesz się znacznie silniejsza i bardziej  dostosowana do swojego  nowego ciała oraz do dziecka.  Nie stresujesz się już tak karmieniem. Jesteś gotowa na bardziej regularne krótkie spacery oraz na wykonywanie drobnych prac domowych.  W tym momencie Twoja macica praktycznie wróciła już na swoje dawne miejsce, a ciało właśnie zakończyło proces przechodzenia najgwałtowniejszych zmian. Odchody połogowe będą już jasne i sporadyczne.

🌸Koniecznie kontynuuj bardzo delikatne ćwiczenia  aż do końca drugiego tygodnia.  Twoje ciało nadal bardzo potrzebuje Twojej uwagi. Możesz zacząć zwiększać ilość fizycznych zajęć każdego dnia.  Powoli możesz zacząć też włączać bardzo łagodne ćwiczenia rozciągające, jak koci grzbiet czy skręty  kręgosłupa. Jednak jeśli którakolwiek czynność wywołuje wypływanie świeżej jasnoczerwonej krwi, to znak, by na jakiś czas przestać wykonywać to ćwiczenie/czynność/pracę. 

🌸Jeśli przestrzegałaś powyższych wskazówek, to najprawdopodobniej do końca drugiego tygodnia delikatnie wzmocniłaś swoje ciało  i możesz od tej chwili zacząć wracać do bardziej aktywnego stylu życia. Jeśli chcesz wychodzić, wybieraj miejsca, które odżywią nie tylko Twoje ciało, ale też duszę. Spacer po lesie, czy parku może okazać się relaksujący i niesamowicie odświeżający. Jeśli wychodzisz z domu w ciągu 2-3 tygodnia, pamiętaj, żeby nie nosić jeszcze dziecka.


Po 2. tygodniu

Macica wróciła już na swoje dawne miejsce, choć może jeszcze być lekko powiększona. Brzuch może niestety wciąż wydawać się ,,luźny'', choć z pewnością nie wyglądasz już jak byś była w ciąży ;) Czujesz się już dość silna fizycznie, jednak nadal możesz się łatwo męczyć. 

🌸 Kontynuuj wykonywanie wyłącznie lekkich ćwiczeń aż do 6-8 tygodnia po porodzie.  Jeśli przeciążysz ciało, możesz spowodować krwawienie, uszkodzić zagojone tkanki czy nawet mięśnie i ścięgna.  Możesz też odczuwać nadmierne zmęczenie i poirytowanie, które niekorzystnie wpłyną na nowo ustanowiony porządek w Twoim życiu.  

🌸Łagodna joga, spacery są w tym czasie jak najbardziej odpowiednie.  Skoncentruj się na delikatnym wzmacnianiu mięśni brzucha, pleców, usuwaniu napięć oraz na przywracaniu elastyczności.  Zwracaj uwagę na swoja postawę, gdy stoisz lub chodzisz.  Postaraj się rozluźniać, relaksować brzuch. Nie usztywniaj kolan. 

🌸Unikaj obciążających ćwiczeń przez przynajmniej 2-3 miesiące po porodzie, by nie nadwyrężyć mięśni.  Do końca karmienia piersi nie zaleca się  wymagających ćwiczeń na klatkę piersiową, np. podnoszenia ciężarów oraz aerobiku. W tym czasie ćwiczenia powinny być raczej lekkie i pobudzające  niż długie i męczące (20-40 min wystarczy w zupełności).

🌸Nadal pamiętaj o śnie. Nadrabiaj zaległości pod tym względem, kiedy tylko masz możliwość.  I nie zapominaj o właściwym odżywianiu  siebie, nie tylko dziecka.

                                           
   
                                                                    🌸🌸🌸🌸




 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pozytywny obraz swojego ciała - praktyczne inspiracje dla matek, co robić, co mówić :)

Emocje w ciąży

Najważniejsze wskazówki dotyczące ćwiczenia w ciąży.