Pozytywny obraz swojego ciała - praktyczne inspiracje dla matek, co robić, co mówić :)

 

My, mamy, oraz inne kobiety, z którymi spotykają się nasze córki mamy ogromny wpływ na to, jak postrzegają one swoje ciała. Myślę, że nawet media nie mają takiego wpływu. Co zatem możemy zrobić, by pomóc naszym córkom spoglądać na swoje ciała bardziej przychylnym okiem, z większą akceptacją, szacunkiem,  miłością? Jak sprawić, by poczuły prawdziwą łączność ze swym ciałem?

Na początek proponuję zastanowić się nad własnym stosunkiem do swojego ciała. Pomogą w tym poniższe pytania:

• Co mówię do siebie na temat mojego ciała i wyglądu?
• Czy spędzam dużo czasu/wydaję dużo pieniędzy, by wyglądać w określony sposób?
• Jak często komentuję mój wygląd lub wygląd innych osób?
• Czy często jestem na diecie lub ćwiczę, po to, BY SCHUDNĄĆ?
• Czy próbuję ukryć niektóre części mojego ciała fragmentami ubrania lub odpowiednio przybraną pozą?
• W co wierzę i co mówię odnośnie ciała i wyglądu mojego dziecka?
• W co wierzę i co mówię odnośnie zwyczajów związanych z ćwiczeniami fizycznymi oraz odżywianiem  mojego dziecka?

Co mogę zrobić, by wzmocnić moje pozytywne nastawienie do własnego ciała i dać przykład mojej Córce?

• Ufaj swemu ciału. Ufaj swemu ciału. I jeszcze raz: ufaj swemu ciału!!!... Ono POWIE Ci, kiedy potrzebuje odpocząć, zjeść, poruszać się, rozciągnąć, spać, pobyć na powietrzu. Twoja wewnętrzna mądrość - Twoja intuicja, emocje i instynkty - to wszystko znajduje się także W TWOIM CIELE i jest mądrzejsze niż Twoja kora przedczołowa ;)  Uszanuj i polegaj na tym, co mówi Twoje ciało.  Podziękuj mu za jego przekaz.  Powiedz do siebie: ,, Spójrz, słucham i proszę mów do mnie dalej''. Te praktyki są bezcennymi darami dla Twojej Córki. Nauczenie się tego oraz ,,życie`` tym może zrobić więcej dla Twojej Córki niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. 
• Staraj się zauważyć, kiedy Twoje ciało chce pobyć na powietrzu.  Nasze oczy tęsknią za niebem i za naturalnymi kształtami.  Nasze nosy tęsknią za zapachem ziemi.  Poczuj to. Podążaj za tym. Jeśli mieszkasz na stałe w mieście, znajdź parę pięknych miejsc i odwiedzaj je regularnie.  Twoja Córka towarzysząc Ci nauczy się tego samego.
• Rozpieszczaj swoje ciało. Weź kąpiel z solą Epsom (dostępna w każdej aptece - przepis na kąpiel detoksykującą znajdziesz w jednym z moich poprzednich wpisów) i , jeśli lubisz, olejkiem np, lawendowym. Zdrzemnij się.  Zasadź trawę pszeniczną i zacznij dzień od szklaneczki soku z niej. Wypróbuj różne oleje do ciała, np. olej kokosowy czy jojoba. Zatrzymaj się , by się przeciągnąć - rób to często.  Dużo śpij. Dziel się tym wszystkim ze swoją Córką.
• Poruszaj swoim ciałem w taki sposób, w jaki lubisz. Naucz Córkę, że ciało potrzebuje ruchu, potrzebuje rozciągania i zabawy.
• Jedz więcej zdrowej żywności i mniej tej przetworzonej. 
• Nie mów o ,,dobrym jedzeniu`` vs. ''złym jedzeniu``, ,,zdrowym jedzeniu`` vs. ,,śmieciowym jedzeniu``. Jedzenie to nasze paliwo. Jedzenie to dar. Dobrze jest wybierać jedzenie , które nam smakuje i pomaga nam zachować zdrowie.  Kupuj i przygotowuj piękne, zdrowe pokarmy.
• Załóż ogródek - albo przynajmniej powieś koszyk z pomidorkami i kilka doniczek ziół w oknie.  Gotuj z Córką. Zapraszajcie przyjaciół na wspólne jedzenie. Odczuwaj i wyrażaj wdzięczność za  pożywienie , które otrzymujesz.  Możesz stworzyć  wiele szczęśliwych wspomnień związanych z przygotowywaniem  i cieszeniem się  pysznym jedzeniem razem.
•  Żyj w swoim ciele. Medytuj. Oddychaj! Rozciągaj kręgosłup. Poruszaj palcami u stóp  i poczuj energię Matki Ziemi. Zwracaj uwagę na  fizyczne odczucia zachodzące w Twoim ciele.  Gdy jesteś zmęczona, odpocznij.  Gdy czujesz potrzebę ruchu, poruszaj się.  Gdy czujesz, że potrzebujesz kontaktu z naturą, wyjdź na zewnątrz. Wielokrotnie w ciągu dnia pozwól, by Twoja świadomość wypełniła całe ciało - od stóp po czubek głowy.  Zwróć uwagę jak korona Twojej głowy  otrzymuje światło i energię z góry.  Dziel się tym wszystkim ze swoja Córką. 
• Zrób wykres swojego cyklu miesiączkowego.  Możesz w nim zawrzeć wiele fizycznych doznań, jednak nie zapomnij o emocjach i zajęciach, które chcesz zaplanować lub z których chcesz zrezygnować w tych dniach. 
•  Zacznij obserwować zmiany faz księżyca, To brama do głębszego zrozumienia naszej kobiecej cyklicznej natury
• Bądź aktywna. Rób te rzeczy, w których jesteś dobra. Rób to, co kochasz.  Oczywiście, podejmuj ryzyko i wychodź ze swojej strefy komfortu. Jednak regularnie łącz się z tym. co Twoje ciało potrafi robić naprawdę dobrze. Bez względu na to, czy to jest joga, uprawianie ogrodu, malowanie, taniec brzucha... Zachęcaj Córkę do tego samego i dołączaj do tego, co ona potrafi robić. 
• Przestań się ważyć.
• Mów wyraźnie i śpiewaj na głos. Bądź asertywna i zostaw Córce duuuużo przestrzeni do wyrażania siebie, swojej prawdy - nawet jeśli nie jest to dla ciebie wygodne, czy przyjemne. Pozytywny obraz ciała i umiejętność wyrażania siebie wzajemnie się wspierają. 
• Rozwiń swój własny styl i pozwól swojej Córce na to samo.  Ona nie jest Tobą w wersji mini ;)  Żadna z Was nie potrzebuje  ubierać się w sposób, który będzie się podobał innym. Bawcie się!  Łamcie zasady. Eksperymentujcie! Niech wasze ubrania, i biżuteria, a także makijaż, jeśli go nosicie,  sprawiają przyjemność przede wszystkim Wam!
• Mów i pokazuj swoim życiem, że zdrowie, szczęście i wartość człowieka nie są związane  bezpośrednio z tym, ile ktoś waży, jakie ma kształty, czy jakie ubrania nosi. (Oczywiście odpowiednia waga jest jednym z czynników  sprzyjających zdrowiu, ale szkodliwe jest zbytnie koncentrowanie się na niej).

Jak możemy bezpośrednio wspierać Córkę w pozytywnym doświadczaniu swojego ciała?

• Afirmuj siłę, moc i umiejętności ciała swojej Córki. Zwracaj jej uwagę na to, co jej ciało potrafi. ,,Super to wyparzyłaś swoim sokolim wzrokiem./ Ależ szybko biegasz./ Spójrz, jak wysoko potrafisz skakać./ Świetnie wymieszałaś ciasto na nasze ciasteczka. /Potrafisz już zrobić dwa okrążenia naszego domu bez przystanku.''
• Zaprzestań używania komentarzy dotyczących wyglądu ( ,,Jesteś tata śliczna."). Pamiętaj, że wygląd to także włosy i ubranie.
• Z kilkulatką możesz wprowadzić tygodniowy zwyczaj wspólnego domowego spa. W tym czasie możecie robić wspólnie różne miłe rzeczy, np. smarowanie ciała ciepłymi olejami, nakładanie na twarz maseczek domowej roboty. Ja polecam rewelacyjny masaż Shantala (o tym masażu możecie przeczytać w jednym z pierwszych postów na tym blogu). Nauczcie się podstaw refleksologii, yogi, reiki, róbcie razem manicure (jeśli ze starszą córką zdecydujecie się na lakier, warto rozważyć zakup produktów organicznych) - wszystkiego możecie nauczyć się z książek lub na kursie. A w między czasie możecie popijać świeżo wyciśnięty sok z warzyw i /lub owoców (w ciepłe pory roku) lub ziołowe napary czy rozgrzewające herbatki zimowe, gdy na dworze temperatura zaczyna spadać poniżej 10 stopni.
• Poszukaj książek i filmów przedstawiających silne, pozytywne, kreatywne, aktywne, zrównoważone dziewczynki, i dorosłe kobiety w różnym wieku. Ja polecam np. ,,Annie'' (z Cameron Diaz - dla młodszych dziewczynek, oraz ,,Big Eyes'' (Wielkie Oczy), ,,Zanim się pojawiłeś'', "Teoria wszystkiego'', wiele filmów z Meryl Streep (dla starszych dziewczynek). W Empiku można znaleźć obecnie również kilka pozycji na temat znanych, wspaniałych inspirujących kobiet, np. ,,Opowieści dla dziewczynek, które chcą być wyjątkowe''.
• Zrób listę dziewczynek i kobiet, które podziwiasz i rozmawiajcie razem o nich.
• Naucz Córkę krytycznego podejścia do tego, co widzi w mediach.  Naucz ją nie ,,kupować'' przekazu reklamodawców, ani nie podążać ślepo za wskazówkami fashionistek.
• Jeśli dobrze się z tym czujesz, w towarzystwie Córki chodź bez ubrania. 
• Jeśli wciąż miesiączkujesz, nie kryj się z tym przed swoją Córką. Opowiedz jej o co w tym chodzi. 
• Pomóż Córce zauważyć, gdy jej ciału zaczyna brakować ruchu. Dając jej dobry przykład bądź w stanie przerwać to, co robisz  wdanej chwili, by zaspokoić potrzebę ruchu.
• Bądź uważna, wrażliwa mówiąc o ciele i wadze dziecka/nastolatki. ,,Wszyscy mamy tłuszcz na ciele, ale bardzo ważne jest, by jeść zbalansowane posiłki i ćwiczyć `` Taka uwaga mniej prawdopodobnie  przykuje uwagę do tłuszczu  lub sprawi, że nastolatka poczuje się winna niż regularne podkreślanie, że martwi nas jej waga.
• Mów o różnorodności związanej z ciałem. ,,Waga, wzrost, i kształt każdej osoby różnią się.'' Powtarzaj jej, by nie ,,kupowała`` kulturowych mitów związanych z ciałem. Pokazuj na czym one polegają, jak Ty sama je odrzucasz. ,,Szczupli ludzie mają zaburzenia jedzenia.'' ,,Wszyscy grubi ludzie są leniwi.'' ,,Kobiety z dużym biustem są zawsze próżne." 
• Stwórz Księżycowy Koszyk (Koszyk na czas miesiączki - na ten temat więcej w kolejnych wpisach) - świętujcie razem jej przejście  w kolejny etap kobiecości.  
• Pomóż Córce stworzyć własny wykres menstruacyjny. Powieście Wasze oba wykresy na lodówce. Każdy członek rodziny docenia zapewne wiedzę, co się dzieje w danym momencie z resztą domowników.
•  Regularnie przygotowujcie razem z Córka  tzw. Rytuał wdzięczności dla naszego ciała (opis znajdziecie w kolejnych wpisach na Instagramie)
• Pokaż swojej Córce jak stawać w swojej obronie, także gdy ktoś atakuje jej wygląd, lub wygląd innych dziewcząt/kobiet. Tylko w taki sposób możemy się przyczynić do zmiany w postrzeganiu naszych ciał z ograniczonego, i narzuconego obecnie z zewnątrz, na bardziej otwarty, życzliwszy, przepełniony wdzięcznością , POZYTYWNY. To wszystko w naszych rękach 💕👭🌸